To zdjęcie miało być po prostu jednym z serii mody ulicznej dla pewnego magazynu. Niestety cykl nie został opublikowany – nie spodobał się. Nie żałowałam żadnej fotografii oprócz tej jednej, przedstawiającej lekko wystraszoną dziewczynę z drugiego końca świata. Traktuję to zdjęcie jako portret/autoportret. Zupełnie się różnimy i nic o sobie nie wiemy, ale widzę w niej siebie. To chyba częste uczucie u fotografów. Zdjęcie zrobiłam w dwie minuty. Podeszłam, opowiedziałam o co chodzi, ona przycupnęła we wskazanym przeze mnie miejscu, zrobiłam trzy podobne ujęcia i pozwoliłam jej odejść.

W tej fotografii najbardziej lubię to, jak dziewczyna patrzy, jak ułożone ma ręce i że się ,,zgadzają” te czerwone paseczki – to mi daje takie miłe uczucie, jakby ktoś podrapał mnie po plecach we właściwym miejscu bez wcześniejszego tłumaczenia gdzie zaswędziało.

Julia Knap – rocznik 1989, warszawianka, absolwentka Sztuki Mediów na ASP w Warszawie. Pracowała w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie oraz w Gallerii Franco Soffiantino w Turynie. Teraz zajmuje się promocją wydarzeń kulturalnych. Razem z koleżanką założyła duet fotograficzny NELA. Czasem publikuje w magazynach lifestylowych swoje zdjęcia i teksty. Nigdy nie wygrała żadnego konkursu.